O dawaniu przestrzeni – czyli dlaczego tak trudno tu żyć…

Oddychać… Lubię to określenie – “dawać przestrzeń”. Kiedy je słyszę, to czuję się jakbym siedziała nad morzem, z wiatrem we włosach i w ciepłych objęciach słońca… Miękko i bezpiecznie. Z głębokim oddechem. Miejsce na… Siebie Co to znaczy “dawać przestrzeń”? To towarzyszyć drugiemu człowiekowi w tu i teraz, bez poszukiwania rozwiązań i zmiany, bez osądu, […]

Czytaj więcej

Mit utraconego dzieciństwa, czyli dlaczego koniec boli…

Stracone zachody Mam takie wspomnienie: mój syn ma 4 lata, jesteśmy nad morzem. Słońce zachodzi, złocąc świat i wydłużając cienie. Dziecko, w ostatnich jego promieniach bawi się radośnie. Kiedy kula zapada się za horyzont, robi się chłodniej, zarządzam powrót do domu. I tu – rodzice wiedzą o czym piszę – następuje armageddon… Nie. I koniec. […]

Czytaj więcej

O braniu w nawias – czy jak odłożyć swoje sprawy na półkę

O wartości obecności Odkładam swoje sprawy i otwieram się na Twoją prawdę, pytam, słucham. Jestem tu i teraz. W kontakcie. Z Tobą – nie ze swoim światem, nie ze swoimi wyobrażeniami. To trudne. Każdy z nas ma swoje przekonania, fantazje, potrzeby i zasady dotyczące funkcjonowania świata. Problem zaczyna się wtedy, gdy przesłaniają one drugiego człowieka. […]

Czytaj więcej

Od słabości do siły – czyli o mechanizmach unikania kontaktu (cz.1)

Wiedza tajemna Mechanizmy unikania kontaktu – niezwykle tajemnicze określenie, które trudno zdefiniować jasno. Perls mawiał, że jeśli ktoś chce nas przybliżyć do zagadnienia, definiuje je w prosty i przejrzysty sposób. Jeśli chce, by jego wiedza pozostała „wiedzą tajemną”, będzie starał się zaciemnić najprostsze definicje. Stąd slang wielu zawodowych grup. Terapia Gestalt dąży z założenia do […]

Czytaj więcej

Starucha, wiedźma, krona – czyli podróż do wnętrza

Przedwieczna starucha Jest takie angielskie słowo, które w polskim nie ma właściwie swojego odpowiednika – Crone. Kiedy spytać słownika, co ono oznacza, można znaleźć – baba, starowina, kumoszka – wszystkie deprecjonujące. To niesamowite, jak bardzo zubożony jest językowy obraz kobiecej mądrości, dojrzałości i starości. W polskim, kobietę, która ma wnuki, nazywa się babcią. Babcia kojarzy […]

Czytaj więcej