Żyjemy w Wieży Babel, czyli kto poplątał nam języki…

Granice mojego języka, są granicami mojego świata. (Ludwik Wittgenstein) Przybysze Pamiętacie taki film “Arrival”, w polskim “tłumaczeniu” – “Nowy początek”? Miał premierę na festiwalu w Wenecji we wrześniu 2016, u nas wszedł na ekrany, trochę symbolicznie, 11 listopada. Podstawą scenariusza stało się nagrodzone Nebulą opowiadanie Teda Chianga a reżyserią zajął się Dennis Villeneuve (“Sicario”, “Labirynt”, […]

Czytaj więcej

Jak bieganie może oddalać zamiast przybliżać – czyli refleksja czy defleksja? (o mechanizmach unikania kontaktu cz.4)

Żeby nie bolało… W parku, tuż po wschodzie słońca, jest pusto. Chłonę ciszę całą sobą, miarowo tupiąc i oddychając, przemierzam alejki. I tylko z rzadka mijam jakiegoś zaspanego biegacza, który zwlókł się z łóżka przed świtem… Truchtają obok mnie, nie spojrzawszy nawet w moją stronę, pochłonięci wyrównywaniem oddechu i każdym kolejnym krokiem. I przypomina mi […]

Czytaj więcej

Czy istnieje życie po śmierci? – “Umieranie i stawanie się. Transformacyjna moc traumy.” – recenzja książki Ursuli Wirtz

Brama Kruka Książki Wydawnictwa Instytutu Studiów Kulturowych Raven, są dla mnie ważne. Wszystkie. Każda z nich stanowi Bramę. Wrota. Czytam i za nimi nic już nie jest takie samo. Jedne pochłaniam w ciągu nocy. Inne trawię powoli, jak wąż boa. Przestałam przejmować się, że nie czytam już jak kiedyś. Jedna książka, od deski do deski, […]

Czytaj więcej

Zraniony uzdrowiciel – czyli jak odnaleźć się w cierpieniu i co z niego może wyniknąć

Przebudzenie W lipcowe, zimne, burzowe przedpołudnie, wybudzam się z narkozy. Umysł rozlewa się jak rzeka bez koryta, ciało bez kształtu, za to z coraz wyraźniej wyczuwalnym bólem. Powolny proces dochodzenia do siebie, przy jednoczesnym pragnieniu, by do siebie jednak nie wracać, bo wiąże się to cierpieniem. Gdzieś na obrzeżach świadomości pojawia się myśl, zamglone wspomnienie, […]

Czytaj więcej

Wkraczając w nieświadome – czyli Noc Kupały i poszukiwanie kwiatu paproci w dżungli karbońskiej

Las o poranku paruje wilgocią, pachnie ziemią i zielenią. Siadam wśród paproci, oddycham i medytuję las. A może las medytuje mnie…? Fraktale Paprocie wokół mnie rosną, listki rozwijają się, jak fraktalna paproć Barnsleya. Samopowtarzalny skomplikowany matematyczny wzór, który mówi, że z natury nieprzewidywalny chaos, podąża za deterministycznymi regułami. Wkrótce siedzę w karbońskiej dżungli paproci. Medytacja […]

Czytaj więcej